Aktualności

W seminariach widać „efekt Franciszka"

        O kwestii posiadania, milczenia i kontaktu ze światem w seminariach duchownych dyskutowali od 2 września rektorzy niemal stu uczelni kształcących przyszłych kapłanów. Zauważyli też wzrost powołań do życia kapłańskiego.     

 
       Efektem zjazdu nie jest żaden dokument. "Ale mamy pewne rysy, kierunki, akcenty, które chcemy wykorzystać w indywidualnej pracy w każdym seminarium" - podkreśla ks. prof. Roman Pindel, nowy przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych. "Wyszliśmy od tego, co jest problemem dla tych, którzy przychodzą do seminarium, bo to jest problem nasz" zwraca uwagę ks. Pindel i wylicza główne obszary tegorocznych dyskusji: wolność kandydata do używania i posiadania oraz potrzeba ciszy i umiejętności milczenia. "Także sprawa tego, na co sobie pozwalamy, co do nas dociera. Ale wszystko odnosiliśmy do młodych ludzi, którzy przychodzą do seminariów ze świata. Nieraz przesiąkniętych tym stylem życia, który jest hałaśliwy i konsumpcyjny" - tłumaczy rektor krakowskiego seminarium. Według niego młody człowiek często marzy o zdobywaniu, posiadaniu i używaniu. "Jak go doprowadzić do tego, że Ewangelia wyzwala człowieka od takich zależności czy pragnień. I jak to robić na poszczególnych etapach formacji seminaryjnej" - podkreśla ks. Pindel.

      Jedną z recept, na jakie zgodzili się rektorzy, jest skonfrontowanie oczekiwań alumnów z potrzebami, z jakimi żyją przeciętni Polacy. "Chcemy posyłać alumnów do ludzi potrzebujących, ubogich, którzy są pierwszym rzędem ludzi, do których ma docierać Ewangelia" - wyjaśnia ks. Pindel. "Bo klerykowi grozi często, że siedząc w murach seminarium, ucząc się i modląc, traci kontakt ze światem. A wydaje się, że wzrastaniu, rozwojowi - duchowemu i osobowościowemu - powinien towarzyszyć taki poligon, jakim jest życie. Konfrontacja, ćwiczenie, wejście w kontakt, jakaś akcja czy długofalowe działanie" - podkreśla przewodniczący konferencji rektorów.

      Rektorzy spotkali się w Łodzi m.in. z bp. Wojciechem Polakiem, sekretarzem generalnym Konferencji Episkopatu Polski. Rozmawiali z nim m.in. o najbliższych wydarzeniach dotyczących Kościoła w Polsce oraz sprawach związanych z działalnością seminariów.

      Jednym z poruszanych tematów było zorganizowanie formacji dla kleryków "40+", czyli kandydatów, którzy chcą zostać księżmi w wieku dojrzałym.

      Ks. Pindel przyznał także w rozmowie z KAI, że do seminariów zgłosiło się więcej kandydatów niż w ubiegłym roku. "Można powiedzieć, że jest »efekt Franciszka«. Jak ostatecznie wyrazi się w liczbach, będziemy wiedzieć dopiero 1 października, bo w niektórych seminariach nabór jeszcze trwa. Ale wzrost widać już teraz - papież Franciszek pociąga za sobą" - mówi przewodniczący konferencji rektorów. Z danych, które udało się zebrać dotychczas, wynika że w pierwszym roku formacji w seminariach diecezjalnych i zakonnych uczestniczyć będzie około 800 kleryków, natomiast wszystkich alumnów jest ok. 4 tysięcy.

      Szczególne powody do zadowolenia mają franciszkanie. W tym roku przyjęli do postulatu aż 33 młodych mężczyzn (rok temu - jedynie 13). "Jesteśmy pod dużym wrażeniem. Tym bardziej, że na pierwszy rok seminarium przyszło tylko 4 braci po postulacie i nowicjacie. Mamy nadzieję, że za dwa lata rocznik będzie znacznie bardziej liczny" - mówi o. Piotr Matuszak, rektor Wyższego Seminarium Duchownego oo. franciszkanów w Łodzi-Łagiewnikach.