Dobija Cię codzienność? Masz już wszystkiego dość?
Kiedyś to były czasy… Ech, nie wrócą te lata szalone… A dziś? No niestety, właśnie dzisiaj przyszło nam żyć. Smutno, szaro, katastrofa… Zaraz, zaraz, kochana/kochany – czy Ty jesteś chrześcijaninem? Znasz Jezusa?
Jeśli tak, to chyba pora na badanie wzroku i słuchu ducha. Popatrz na swoje życie, wspomnij wszystkie słowa, którymi się karmiłeś w ostatnim czasie… I jak to wygląda? Jeśli dalej narzekasz, pewnie nie jest najlepiej. W sumie nawet nie chcę Cię przekonywać, że jest inaczej – nie zmienię przecież Twojego życie i obiektywnej rzeczywistości. Chcę jednak rzucić nowe światło i nowy dźwięk w Twoją codzienność. Światło i dźwięk słowa Bożego – w Duchu Świętym!
Ty sam najlepiej wiesz, jakie jest Twoje życie. Ale czy próbujesz na nie patrzeć oczami Jezusa, przez pryzmat Jego słów? Jeśli zanurzyłeś się w Nim na chrzcie świętym nie ma możliwości, żeby On Cię opuścił. To nie wchodzi w grę z Jego perspektywy. To jednak od Ciebie zależy, czy będziesz na Niego spoglądał i szukał u Niego sensu swojego życia. Przecież Jezus nie obiecywał życia usłanego różami. Nawet gdyby to zrobił –dobrze wiesz, że nie ma róży bez kolców. Spójrz jak cenne w oczach Boga jest Twoje życie! Jak cenny dla Niego jesteś Ty sam! Weź do ręki Pismo Święte – szukaj w nim, a na pewno znajdziesz. Nie jesteś sam! Otwórz się na działanie Ducha Świętego! Nie szukaj Go gdzieś tam, obok – On żyje i działa w Tobie. Słyszysz? „W Nim żyjemy, poruszamy się i jesteśmy”
Dobija Cię codzienność? Masz już wszystkiego dość? Po prostu powiedz o tym Bogu. Ale nie chciej Mu narzucać swojej wizji rzeczywistości. Opisz, co czujesz, jak dziś żyjesz. Powiedz całą prawdę, bez żadnych osłonek. Ale potem otwórz się na to, jak On widzi Twoją obecną sytuację. Skonfrontuj się z Jego wizją. Dopuść do siebie trochę Jego światła. „Duch przenika wszystko…”
Jesteś Szczęściarzem! Tak – do Ciebie mówię!