Prawie trzy czwarte dorosłych Polaków myśli o swojej starości, częściej czynią to kobiety – wynika z najnowszego raportu Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). Dla zdecydowanej większości Polaków okres starości wiąże się z różnego rodzaju obawami. Boimy się chorób, niedołężności i utraty pamięci. Jedynie nieliczni nie odczuwają lęku przed tym okresem życia.
Polacy oceniają, że młodość trwa do 37 roku życia. Od tego momentu rozpoczyna się wiek dojrzały, który trwa do ukończenia 63 lat. Po przekroczeniu tego wieku, zdaniem ankietowanych, zaczyna się starość.
Prawie trzy czwarte dorosłych Polaków (72%) myśli o swojej starości, w tym co ósmy (12%) – bardzo często, co piąty (22%) dość często, a prawie dwie piąte (38%) rzadko.
Jedna czwarta ankietowanych (23%) nie rozmyśla o starości, a nieliczni (5%) deklarują, że nie muszą o niej myśleć, ponieważ są już starzy. W ciągu ostatnich trzech lat deklaracje w tym zakresie w zasadzie się nie zmieniły.
Zainteresowanie własną starością w naturalny sposób wzrasta wraz z wiekiem. O tym etapie życia często myśli co dwunasty respondent mający od 18 do 24 lat i prawie co drugi powyżej 55 roku życia. Z kolei nieinteresowanie się własną starością deklaruje mniej niż co dziesiąty badany mający przynajmniej 65 lat i co trzeci w wieku 18-34 lata.
Z szacunków badanych wynika, że młodość trwa do 37 roku życia. Od tego momentu rozpoczyna się wiek dojrzały, który trwa do ukończenia 63 lat (dokładnie 63 lat i 3 miesięcy). Po przekroczeniu tego wieku, zdaniem ankietowanych, zaczyna się starość.
Postrzeganie granic etapów życia jest w znacznym stopniu uzależnione od wieku badanych. Dla osób starszych zarówno koniec młodości, jak i początek starości następuje później niż dla młodszych.
Według najmłodszych ankietowanych (mających od 18 do 24 lat) młodość kończy się w wieku 32 lat i 7 miesięcy, a w opinii najstarszych (powyżej 65 roku życia) prawie 7 lat później – w wieku 39 lat i 3 miesięcy.
Dla najmłodszych badanych (18–24 lata) starość rozpoczyna się w wieku 59 lat i 9 miesięcy, natomiast dla najstarszych (mających 65 lat i więcej) – ponad 5 lat później, w wieku 65 lat i 5 miesięcy.
Według kobiet, niezależnie od wieku, kres młodości następuje później niż według mężczyzn: średnio o rok – trzy lata (w zależności od kategorii wiekowej).
Dla zdecydowanej większości Polaków okres starości wiąże się z różnego rodzaju obawami. Jedynie nieliczni nie odczuwają lęku przed tym okresem życia (6%). Niezależnie od wieku i własnej sytuacji życiowej, respondenci myśląc o swojej starości niezmiennie najbardziej obawiają się chorób, niedołężności, utraty pamięci (73%).
Ponad połowa (56%) boi się utraty samodzielności, bycia ciężarem dla innych, uzależnienia od innych ludzi. Jedna trzecia ankietowanych obawia się złych warunków życia, trudności z utrzymaniem się (32%), a także samotności i utraty osób bliskich (32%). O połowę mniejsze grupy badanych deklarują lęk przed cierpieniem (18%) oraz niepokój związany z niepewnością, z kim będą mieszkać i pod czyją będą opieką (16%). Co siedemnasty respondent (6%) obawia się, że będzie nikomu niepotrzebny.
Obawy związane ze starością są zróżnicowane społecznie. Osoby starsze bardziej obawiają się cierpienia, natomiast młodsze – złych warunków życia, trudności z utrzymaniem się oraz samotności, utraty bliskich.
Lęk przed cierpieniem częściej też towarzyszy osobom gorzej wykształconym, a obawy związane ze złymi warunkami życia – badanym lepiej wykształconym oraz respondentom znajdującym się w trudniejszej sytuacji materialnej.
Z kolei samotności, utraty bliskich bardziej obawiają się – poza młodszymi ankietowanymi – mieszkańcy największych, ponadpółmilionowych miast oraz badani znajdujący się w relatywnie dobrej sytuacji materialnej.
Chorób, niedołężności, utraty pamięci stosunkowo najmniej obawiają się najmłodsi – w wieku 18–24 lata, a także badani z wykształceniem podstawowym. Natomiast niepewność co do tego, z kim będą mieszkać, pod czyją będą opieką na stare lata, częściej wyrażają osoby znajdujące się w trudniejszej sytuacji materialnej oraz badani z wykształceniem zasadniczym zawodowym.
Polacy powszechnie deklarują, że wiedzą, jak chcieliby zorganizować swoje życie na stare lata, kiedy będą potrzebowali pomocy. Większość chciałaby mieszkać we własnym mieszkaniu, korzystając z doraźnej pomocy bliskich. Stosunkowo nieliczna grupa respondentów wyraża chęć zamieszkania na starość w rodzinie wielopokoleniowej, wraz z dziećmi, wnukami lub dalszą rodziną.
Prawie dwie trzecie (64%) chciałoby mieszkać we własnym mieszkaniu korzystając z doraźnej pomocy bliskich – rodziny, przyjaciół, sąsiadów. Co siódmemu ankietowanemu (15%) odpowiadałoby zamieszkanie razem z dziećmi, wnukami lub dalszą rodziną. Mniej więcej co dziesiąty respondent chciałby mieszkać we własnym mieszkaniu korzystając z odpłatnej stałej pomocy (8%) bądź z bezpłatnej opieki, np. pomocy społecznej, Czerwonego Krzyża, Caritasu lub innych wolontariuszy (3%).
Pozostałe formy organizacji swojego życia na stare lata, takie jak: prywatny lub państwowy dom spokojnej starości, mieszkanie wspólnie z innymi starszymi ludźmi w celu wzajemnego wspomagania się, wskazywano sporadycznie.
We wszystkich analizowanych grupach społeczno-demograficznych respondenci najczęściej wyrażają chęć zamieszkania we własnym mieszkaniu i korzystania z doraźnej pomocy bliskich. Takie rozwiązanie stosunkowo najbardziej odpowiada osobom najstarszym, powyżej 65 roku życia, najmniej zaś najmłodszym – w wieku 18–24 lata. Z kolei najmłodsi respondenci relatywnie najczęściej chcieliby mieszkać na starość w rodzinie wielopokoleniowej, wraz z dziećmi, wnukami lub dalszą rodziną, natomiast wśród starszych aprobata tego rozwiązania maleje.
Badanie przeprowadzono w maju br. na liczącej 1017 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.