Polityka prorodzinna może zmniejszyć bezrobocie w Polsce – uważa ks. prof. Wiesław Przygoda z Komisji Charytatywnej Konferencji Episkopatu Polski.
Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w polskich urzędach pracy sięga już ponad 2 mln, przy liczbie pracujących 10,6 mln osób. Blisko 80 procent z nich to osoby, które rejestrowały się po raz kolejny. Ks. Przygoda dodaje, że zbliżająca się Niedziela Miłosierdzia Bożego to doskonała okazja, aby "podjąć temat formacji do miłosierdzia".
Ks. prof. Przygoda, powiedział, że "bezrobocie to choroba społeczna, która jest trudna do wyleczenia, ale konieczna do podjęcia''. Zwrócił przy tym uwagę, że "Kościół może jedynie dać balsam na uleczenie tych bolesnych ran, na cierpienie, które przeżywają bezrobotni". Podkreślił, że odpowiedzialność spoczywa na barkach władz. - Każda władza musi zadawać sobie pytania jak rozwiązać ten problem. Dalekowzroczna polityka w tym zakresie polega na wsparciu rodziny, zwiększeniu dzietności, które zwiększą wzrost gospodarczy - powiedział ks. prof. Przygoda.
Duchowny stwierdził również, że ważnym zadaniem dla organizacji charytatywnych i dla całego Kościoła powinna być troska o ducha miłosierdzia. - Niedziela Miłosierdzia Bożego właśnie służy temu celowi, aby podjąć temat formacji do miłosierdzia. Warto dodać, że Kościół realizuje to poprzez świadectwo konkretnych czynów miłosierdzia. Jeżeli chcemy rozwijać miłość miłosierną, to musimy z tego źródła nieustannie czerpać. Święto Miłosierdzia Bożego jest szansą zwrócenia uwagi naszych wiernych na to źródło, które wypływa z Boga poprzez Kościół w kierunku ludzi - podkreślił przedstawiciel komisji charytatywnej Konferencji Episkopatu Polski.
Ks. Przygoda powiedział, że działalność charytatywna jest dziś najbardziej dynamicznie rozwijającym się sektorem działalności Kościoła w Polsce. Oficjalną strukturą jest odtworzona w 1990 roku Caritas Polska. - Cieszę się, że Caritas jest widoczna na całym świecie. W Haiti po trzęsieniu ziemi udało się zebrać wiele środków. Z pieniędzy, które pozyskano ze zbiórek udało się odbudować wiele obiektów publicznych, w tym szkoły.