Jakie są podstawy teologiczne obecności Kościoła w życiu społecznym? – debatowali o tym 18 stycznia studenci i pracownicy Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Podstawą dyskusji był referat bp pomocniczego archidiecezji warszawskiej i najlepszego znawcy nauki społecznej Kościoła, wiceprzewodniczącego COMECE Piotra Jareckiego. Mówił on o społecznym obywatelstwie Kościoła w demokratycznym społeczeństwie, zorganizowanym w świeckie państwo.
Wyjaśniając dlaczego Kościół ma prawo do aktywnej obecności w przestrzeni społecznej, bp Jarecki przypomniał encyklikę Jana Pawła II „Centessimus annus”, w której papież stwierdza, że głoszenie nauki społecznej jest w centrum dzieła i misji Kościoła. Sprawiedliwość społeczna jest konstytutywną cechą zaangażowania się w ewangelizację, dlatego jego misja nie może być ograniczona do kultu, edukacji czy dobroczynności. Podstawą do zaangażowania się Kościoła w sprawy społeczne jest fakt, że został mu powierzony człowiek, funkcjonujący w konkretnej rzeczywistości ziemskiej, dlatego rzeczą naturalną jest, że Kościół wypracowuje doktryny społeczne. Dlatego też ma uprawnienia do społecznego obywatelstwa, problem polega na tym, aby właściwie realizował tę swoja misję – podkreślił bp Jarecki. – Kościół jest prorokiem, nieraz prorokiem krytycznym, ale wpierw musi kształtować sumienia wiernych. Traktowanie go zaś jako jedną z grup interesu, co często się obecnie zdarza, jest jednym z największych wypaczeń dotyczących misji Kościoła i niestety, niektórzy hierarchowie i katolicy świeccy dają podstawy do podsycania tych stereotypów, co jest bardzo niebezpieczne – podkreślił wiceprzewodniczący COMECE.
Przypomniał on także encyklikę „Caritas in veritate” Benedykta XVI, w której papież stwierdza, że Kościół ma prawo i obowiązek wypowiadania się na tematy społeczne, gdyż musi wypełniać swoją misję na temat człowieka i tej misji nie może się wyrzec.
Bp Jarecki określił też, jak ma być realizowana ta misja. Zacytował jedną z katechez „Prezbiterzy wobec społeczności świeckiej”, w których Jan Paweł II podkreślał, że księża powinni ograniczać swoje zaangażowanie do przestrzeni metapolitycznej. Należy przestrzegać księży przed ścisłym ich zaangażowaniem w politykę, gdyż łatwo uwikłać się w konkretne stronnictwa. Duchowni nie otrzymali ani misji, ani charyzmatu z wysoka żeby się w taką działalność angażować, więc nic z niej nie wyjdzie – przestrzegał bp Jarecki. – Biskup i ksiądz powinni przekazywać wiarę i kształtować sumienia. To świeccy mają angażować się w politykę i próbować realizować jak najwięcej ideałów ewangelicznych w życiu społecznym.
Prelegent przypomniał też o autonomii świeckich. Nie są oni przedłużonym ramieniem hierarchii Kościoła w kształtowaniu rzeczywistości ziemskiej. Należy przypomnieć przy tym, że w demokratycznym społeczeństwie niemożliwe jest utrzymywanie monopolu nauczania Kościoła, co uznał dopiero Pius XII. Nie można też, stosując naciski, kształtować życie społeczne i instytucjonalne – Kościół może to robić pośrednio, przez ludzi świeckich. W Sejmie około 99 proc. posłów jest ochrzczonych – przypomniał bp Jarecki. Dodał, że katolicy świeccy powinni mieć prawo wyboru konkretnych rozwiązań, gdyż jedności nie sposób zadekretować.
W dyskusji po wystąpieniu bp Jareckiego proszono o skomentowanie opinii, że katolicy nie wytwarzają kapitału społecznego. Bp Jarecki odpowiedział, że badania nie potwierdzają takiej tezy – Kościół aktywizuje postawy obywatelskie i prospołeczne. Jeśli zaś katolicy są bierni, należy zastanowić się nad stylem duszpasterskim, gdyż oznaczałoby to, że źle przeżywamy naszą religijność, gdyż to z relacji z Trójcą Świętą wypływa ideał komunii, z którego wierni czerpią siły – podkreślił. Bp Jarecki przypomniał, że czasami Kościół może pełnić rolę zastępczą, przyjmując zadania, które nie stanowią o jego specyfice, ale są to absolutne wyjątki. Należy uczyć się samodzielnego rozwiązywania problemów. Jeśli biskupi czy świeccy czekali na konkretne rozwiązania zagadnień przez Jana Pawła II, był to błąd, zaakcentował hierarcha. Jeśli polityk radzi się biskupa, co ma robić, znaczy to, że jest kiepskim politykiem, to świeccy mają dawać konkretne rozwiązania.
Debata „Społeczna obywatelskość Kościoła” jest pierwsza z cyklu „Nauka społeczna Kościoła”, zorganizowane na UKSW. Rektor uniwersytetu, ks. Prof. Henryk Skworowski wyjaśnił, że temat został wybrany, gdyż należało wyjaśnić problem, który często jest poruszany w mediach i debacie publicznej.