Biblia mówi: „Wszystko ma swój czas, i jest wyznaczona godzina na wszystkie sprawy pod niebem” (Koh 3,1).
Był czas witania, a po 2 latach nastał czas pożegnania. To niełatwy moment dla nas wszystkich. I chociaż smutek wkrada się do serc, to św. Paweł radzi nam: „W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was.” (1 Tes 5,18).
Dlatego 28 czerwca 2015 r. dziękowaliśmy Bogu za lata posługi w naszej parafii, za Msze święte, nabożeństwa, procesje, adoracje Najświętszego Sakramentu – za to wszystko, co składa się na życie Kościoła – mówiąc krótko: za wspólnotę modlitewną, którą z nami tworzył Ks. Mateusz.
Ksiądz Proboszcz Zdzisław Golan wyraził wdzięczność Ks. Matuszowi Dobrzyckiemu za jego niezwykłe zaangażowanie, młodzieńczy zapał i wielkie serce.
Nie mówimy żegnaj, lecz do zobaczenia. Wiedz, że zawsze będą dla Ciebie otwarte serca, drzwi naszej świątyni i naszych domów.
Na pożegnianie z parafią Ks. Mateusz podarował naszem kościołowi piękny zielony orant, w którym, po jego poświeceniu, jako pierwszy odprawiał Mszę św.